Grinch i Victoria Camargo brudne Boże Narodzenie i ruchają się w odbyt.
16,673 100%
Victoria Camargo, 21-letnia Brazylijka z ogromnym tyłkiem i białą skórą, z niecierpliwością czekała na przybycie Świętego Mikołaja. Siedząc na sofie w salonie, ubrana w wygodną piżamę, która ledwo zakrywała jej piękną sylwetkę, kontemplowała światełka choinki i świąteczne dekoracje, które wypełniały atmosferę ciepłem. Noc zapowiadała się spokojnie. Ciszę przerwał jednak niespodziewany dźwięk i ku jego zdziwieniu, ten, który się pojawił, nie był Świętym Mikołajem, ale Grinchem. Jego imponująca sylwetka na chwilę zaparła jej dech w piersiach, ale w jego zielonych oczach było coś więcej niż tylko złośliwość. Godziny mijały, a oni tego nie zauważyli. Bliskość między nimi stała się nieunikniona, a spojrzenia na nich wyrażały przedłużające się pożądanie i wyraźne pożądanie. Kiedy świt pieścił horyzont, nieodparty impuls połączył ich intensywnym pocałunkiem, pieszczotami intymnymi i oralnymi, które tylko antycypowały dobrą penetrację, pieczętującą nieoczekiwaną noc, w której magia Bożego Narodzenia.